Leczenie ziołami może stanowić nie tylko uzupełnienie konwencjonalnej terapii. Bywa, iż to właśnie w ziołach poszukujemy rozwiązania naszego zdrowotnego (bądź estetycznego) problemu. Odpowiednio dobrane specyfiki mogą znacząco wesprzeć nas w walce z chorobą, a także wzmocnić nasz system odpornościowy. Niemniej jednak zioła lepiej stosować w ramach profilaktyki, na co dzień – tym bardziej, że zazwyczaj nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych, by z takiej formy pielęgnacji i terapii korzystać.

Szerokie zastosowanie ziół

Jeśli chodzi o wykorzystanie poszczególnych ziół w kuracjach, to warto wspomnieć, że często jedna roślina może mieć wiele zastosowań. W środkowo-europejskiej strefie najczęściej stosuje się kuracje na bazie: babki szerokolistnej (w leczeniu stanów zapalnych skóry, po ukąszeniach owadów lub innego rodzaju urazach, ranach ciętych), lipy (stosowanej zarówno wewnętrznie w chorobach gardła, oskrzeli, gorączce, jak i w formie okładów przy problemach z pigmentacją skóry), rumianku (mającego działanie przeciwobrzękowe i przeciwzapalne, ale pomocnego też w zwalczaniu alergii czy nerwobóli), krwawnika (popularnego środka bakteriobójczego i ściągającego).

Mięta, dzika róża i szałwia w kuracjach zdrowotnych i kosmetycznych

Nie sposób nie docenić również właściwości dzikiej róży (wspierającej organizm w walce z trądzikiem, a także ze schorzeniami nerek i wątroby), czy skrzypu polnego (stanowiącego środek poprawiający kondycję włosów, paznokci i skóry), a także znanej i lubianej od wieków, także ze względów smakowych mięty (wspomagającej trawienie i pracę jelit), oraz szałwi (działającej przeciwpotliwie, antydepresyjnie, regulującej poziom cukru we krwi). Jak zatem wynika z powyższych danych – ziołowe kuracje mają bardzo szerokie zastosowanie, zarówno zdrowotne jak i upiększające. Do tego nie wymagają one wysokich nakładów finansowych – większość zabiegów leczniczych możemy bowiem przygotować samodzielnie (z kupionych lub zebranych i ususzonych fitoproduktów).