Brwi stanowią niezwykłą ozdobę oczu. Jednak by tak się stało, muszą być koniecznie dopasowane do kształtu twarzy. Z tego też powodu depilacji brwi jest koniecznością. Wyregulować kształt brwi można samodzielnie albo też u kosmetyczki. Jeżeli nie mamy doświadczenia warto skorzystać z tej drugiej opcji. Jeżeli jednak stwierdzimy, że z regulacją brwi damy sobie radę w domowym zaciszu, wówczas można skorzystać z poniższych porad.

Lekcja depilacji brwi

Pierwszym krokiem jeśli chodzi o depilację brwi jest ustalenie ich długości. Włoski powinny rozpoczynać się na wysokości wewnętrznego kącika oka. Jeśli odległość między brwiami jest zbyt bliska, zmniejsza to optycznie oczy do siebie. Następnym krokiem – w przypadku kobiet o jasnych brwiach – jest ich przyciemnienie. Chodzi bowiem o to, by widzieć, które włoski należy usunąć. Jeżeli nasze włoski są ciemne, wówczas wystarczy ich przeczesanie. Dzięki takiej czynności unikniemy błędów usuwania włosków.

Zanim przystąpimy do depilacji brwi, warto wiedzieć, że nie jest to przyjemny zabieg. Bywa bolesny, dlatego też tuż przed usuwaniem włosków można do skóry przyłożyć kostkę lodu. Chodzi o to by ochłodzić skórę, dzięki czemu zabieg będzie mniej bolesny. Brwi najlepiej wyrywać za pomocą pęsety, która zwęża się na końcach. Należy pamiętać, by włoski usuwać zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa. Najlepiej rozpocząć depilacją brwi od przestrzeni między brwiami oraz te, które znajdują się poza obszarem wychodzącym poza wewnętrzny kącik oka.

Kolejnym krokiem w przypadku depilacji brwi jest ich korekta. Musimy bowiem im nadać odpowiedni kształt. By to zadanie ułatwić, można posłużyć się kredką bądź ołówkiem. Układamy go pionowo, bardzo blisko skrzydełka nosa. Sprawdzamy na jakiej wysokości znajduje się najdłuższe wygięcie łuku. Powinno być umiejscowione na jednej trzeciej długości oka – mierzymy od zewnętrznego kącika. Następnym krokiem jest przesunięcie ołówka/kredki w taki sposób, by  znajdował się równolegle do źrenicy oraz zakrywał ją. W taki sposób oznaczymy środek naszej brwi.

Jeżeli brwi będą zbyt długie, wówczas musimy je usunąć. Dzięki temu pozbędziemy się smutnego wyrazu twarzy. Koniec łuku brwiowego to miejsce, w którym ukośnie pada ołówek. Innymi słowy mówiąc – w linii od skrzydełka nosa do zewnętrznego kącika oka.

Kolejnym etapem jest pozbycie się zbędnych włosków pod brwiami. Odległość między początkiem a końcem brwi musi przebiegać na jeden linii. By to sprawdzić należy przyłożyć kredkę na powiekę.

Jakie brwi do jakiej twarzy?

Jak już wyżej wspomniałam – kształt brwi zawsze powinien być dobrany do kształtu twarzy.
Jeżeli nasza twarz przypomina trójkąt, wówczas nasze brwi powinny unosić się ku górze przy kocach. Dzięki temu nasze szerokie czoło będzie optycznie mniejsze.
Twarz okrągłą powinny ozdabiać brwi, które mają kształt lekkiego trójkąta. Dzięki temu nasza twarz zostanie nieco „wyciągnięta”. Pod żadnym pozorem nie należy ich zaokrąglać.
W przypadku twarzy owalnej, brwi powinny pozostać w naturalnym kształcie, czyli powinny mieć łagodny łuk. Na końcach natomiast powinny być nieco cieńsze.

Jeżeli mamy do czynienia z podłużną twarzą, wówczas najlepszym rozwiązaniem będą szerokie brwi, które należy wygiąć w delikatny łuk.

A co po depilacji?

Każda kobieta, która choć raz usuwała zbędne włoski z brwi doskonale zdaje sobie sprawę, że skóra w miejscach poddawanych depilacji jest zaczerwieniona. By nieco złagodzić te zaczerwienienia warto po depilacji posmarować te miejsca olejkiem z drzewa herbacianego.